Dotychczas obowiązująca konstrukcja podatku dochodowego od osób prawnych zakładała dodatnią liniową korelację między wysokością osiąganego dochodu, a wysokością płaconego podatku CIT. Oznacza to, że wraz ze wzrostem dochodu, wzrasta obciążenie podatkiem CIT (należnego według stawki 9% lub 19%, w zależności od wielkości obrotów podatnika). Natomiast w razie wystąpienia straty podatkowej podatnik może skorzystać w przyszłości z odliczenia od dochodu tej straty na warunkach określonych w ustawie. Zasady rozliczenia strat podatkowych na gruncie podatku dochodowego od osób prawnych nie są przedmiotem niniejszej publikacji, odsyłamy do art. 7 ustawy o CIT. Podobno poza śmiercią, pewne są tylko podatki. Do serca wziął sobie […]
Czy auto służbowe nadal się opłaca?
5 października 2018 |
25 września do Sejmu wpłynął projekt ustawy nowelizującej zarówno ustawę o PIT jak i CIT oraz niektóre inne ustawy. W projekcie przewidziano zmiany dotyczące możliwości zaliczenia w ciężar kosztów uzyskania przychodów zarówno wydatków na auta służbowe wykorzystywane do celów prywatnych podatnika, rozliczania prywatnego auta wykorzystywanego w działalności, jak i możliwości zaliczenia do kosztów kwoty zapłaconych rat leasingowych.
Odgrzewany kotlet
O nadchodzących zmianach w rozliczaniu kosztów z tytułu eksploatacji aut służbowych Ustawodawca zapowiada nie od wczoraj. Wydaje się jednak, że pomysł oraz kierunek zmian nie został do końca przemyślany. Mało kto pamięta bowiem, że już w listopadzie 2016 roku pojawił się projekt ustawy dotyczący ograniczenia zaliczenia do kosztów wydatków związanych z używaniem aut służbowych również do celów prywatnych podatnika (o którym pisałyśmy na naszym blogu —> link). Z projektu zrezygnowano jednak na niemal dwa lata (prawdopodobnie z uwagi na opór przedsiębiorców) i dopiero kilka dni temu projekt z podobnymi założeniami został przyjęty przez Radę Ministrów i trafił do prac w Sejmie.
W odniesieniu do rozliczania aut służbowych projekt przewiduje podwyższenie limitu wartości samochodu osobowego, do którego możliwe jest pełne odliczanie odpisów amortyzacyjnych z obowiązujących obecnie 20 000 euro, do 150 000 zł dla aut osobowych (225 000 zł dla aut elektrycznych) oraz ograniczenie możliwości zaliczenia w ciężar kosztów wydatków eksploatacyjnych dla aut używanych zarówno do celów służbowych jak i do celów prywatnych podatnika.
Leasingi, najem i dzierżawa po nowemu
Myliłby się jednak ten, który uważa, że nowelizacja przepisów pozwala zaliczyć w ciężar kosztów pełen czynsz najmu, dzierżawy, rat leasingowych i opłaty wstępnej aż do osiągnięcia limitu 150 000 zł. Tak samo, niemożliwym będzie zawarcie umowy najmu długoterminowego, wyczerpanie limitu oraz zwrot auta do właściciela. Projekt przewiduje bowiem, że kosztami uzyskania przychodów nie będą odpisy amortyzacyjne w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej równowartość 150 000 zł (225 000 zł dla aut elektrycznych). W projekcie przewidziano zasadę proporcji, która będzie mieć zastosowanie do każdej z rat czy opłat leasingowych.Przykładowo, jeżeli podatnik weźmie w leasing auto o wartości 300 000 zł, będzie mógł zaliczyć do koszów 50% opłaty leasingowej i 50% każdej raty. Limit 150 000 zł stanowi bowiem w tym przypadku 50% wartości samochodu.Takie rozwiązanie ma zapobiegać nadużyciom tj. sytuacjom, gdy podatnik „wykorzysta” cały limit, następnie zwróci auto i weźmie nowe, od początku korzystając z limitu.
Zawarcie umowy teraz, odbiór auta po nowym roku – obejście prawa?
W przepisach przejściowych przewidziano, zgodnie z zasadą ochrony praw nabytych w toku, że do umów leasingu, najmu, dzierżawy (lub podobnych) dotyczących samochodów osobowych zawartych przez dniem 1 stycznia 2019 r. stosować się będzie przepisy sprzed nowelizacji tj. bez limitu 150 000 zł.Wydaje się zatem, że wystarczającym jest zawarcie umowy leasingu (najmu, dzierżawy lub podobnej) samochodu osobowego do końca bieżącego roku, aby nie wpaść w obowiązek stosowania limitu. Co jednak w sytuacji, gdy podatnik w pośpiechu podpisze umowę, a wydanie auta nastąpi po nowym roku? Czy w takim przypadku podatnik może narazić się na zarzut obejścia prawa? Czy celem zawarcia w ten sposób umowy jest uzyskanie korzyści podatkowej? W ocenie autora, wniosek ten wydaje się być jednak zbyt daleko idący. Nie można jednak z całą pewnością wykluczyć, że warunki konkretnej transakcji nie będą wskazywać na zamiar obejścia prawa, dlatego też mimo wszystko, podatnik winien działać rozważnie.
Auto służbowe do celów prywatnych – 75% wydatków w kosztach
Projekt wprowadza ograniczenia przy zaliczaniu w ciężar kosztów wydatków na auta służbowe o tzw. charakterze mieszanym, czyli wykorzystywanym przez podatnika również do jego prywatnych celów. Do tej pory kosztem jest całość poniesionych wydatków. Od 1 stycznia do kosztów będzie można zaliczyć 75% wydatków. Całość wydatków będzie kosztem jedynie w przypadku wykorzystywania samochodów tylko do działalności gospodarczej.
Projektowane rozwiązania są zbliżone do funkcjonujących już od paru lat na gruncie podatku VAT. Jak wskazuje się w uzasadnieniu projektu przyjęcie dla celów jednego podatku (VAT), odpowiednich skutków związanych z wykorzystywaniem samochodu osobowego zarówno w działalności gospodarczej, jak i w innej działalności, powinno wiązać się z odpowiednimi skutkami również w innych podatkach, w których fakt używania takiego samochodu wpływa na rozliczenie podatkowe. Fakt wykorzystywania samochodu służbowego do celów niezwiązanych z prowadzoną działalnością ma charakter obiektywny i przyjęcie – dla celów podatku VAT – że samochód jest wykorzystywany nie tylko do działalności gospodarczej dopuszcza przyjęcie takiego rozwiązania (domniemania) również na gruncie innych ustaw podatkowych.
Dla zaliczenia 100% wydatków do kosztów, podatnik będzie musiał prowadzić ewidencję potwierdzającą wykorzystywanie samochodu osobowego wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika (wykorzystywana będzie w tym zakresie ewidencja stosowana dla celów VAT).
Do 75% limitu wydatków zaliczanych do kosztów z tytułu używania samochodu osobowego nie będą zaliczane opłaty (czynsz) z tytułu umowy leasingu, najmu, dzierżawy lub innej umowy o podobnym charakterze. Jeżeli jednak umowa będzie przewidywać, że do wysokości raty leasingowej (czynszu najmu, dzierżawy) wkalkulowane zostaną koszty eksploatacyjne, to ta część raty stanowić będzie koszty podlegające limitowaniu (bez samego kosztu finansowania).
Prywatne auto w działalności – 20% wydatków zamiast kilometrówki
Zmiany czekają również podatników, którzy do działalności gospodarczej wykorzystują prywatne auto. Obecnie rozliczenia kosztów użytkowania prywatnego auta odbywa się na podstawie tzw. kilometrówki. Projekt zakłada uproszczenie rozliczeń poprzez umożliwienie zaliczenia do kosztów 20% wydatków ponoszonych na prywatne auto (80% wydatków wyłączono z kosztów). Co ważne, do wyliczenia limitu 20% wydatków koniecznym będzie uwzględnienie wszystkich wydatków związanych z prywatnym autem – kosztów eksploatacyjnych, napraw, przeglądów technicznych. W praktyce oznacza to, że podatnik będzie musiał udokumentować każdy wydatek poniesiony na prywatne auto, co jednak wydaje się rozwiązaniem mniej uciążliwym niż uzupełnianie kilometrówki po każdej przejechanej trasie.
Podsumowanie
Z jednej strony Ustawodawca wychodzi podatnikom naprzeciw, podnosząc limit wartości samochodów osobowych, do której możliwe są pełne odpisy amortyzacyjne, z drugiej wprowadza niekorzystne zmiany dla umów leasingu (najmu, dzierżawy), które dziś stanowią wygodną i finansowo korzystną alternatywę dla zakupu służbowego auta. Projektowane zmiany z całą pewnością spowodują, zmniejszenie atrakcyjności leasingów, gdyż wartość leasingowanych aut zostanie ograniczona od nieskończoności do 150 000 zł. Wydaje się również, że obowiązek wyliczenia proporcji wprowadzi chaos, zwłaszcza w większych przedsiębiorstwach, które na co dzień korzystają z floty aut służbowych. Nieznaczną cenę pozytywności można przypisać jedynie likwidacji obowiązku prowadzenia kilometrówki dla aut prywatnych wykorzystywanych w działalności gospodarczej, która nieraz bywa po prostu uciążliwa, choć i to jest kwestią dyskusyjną. Podatnik zostanie po pierwsze: zobowiązany do dokumentowania każdego wydatku na jego prywatne auto, po drugie: wyliczenia właściwie kwoty 20% tych kosztów. Wątpliwym jest również czy zmiany te będą dla podatników finansowo opłacalne.
Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.